Translate

wtorek, 27 sierpnia 2013

Jonghyun and I 15 .

Rodzice przyjechali do domu później niż obiecali. Było grubo po drugiej w nocy. Wszyscy oprócz mnie i Jonghyuna spali w salonie.
-Paulina, co tu się działo?-spytał tata biorąc Julę na ręce która zasnęła z Taeminem przy układaniu puzzli.
-Tato nic się nie działo. Byli w zoo i lunaparku. Potem bawiliśmy się, zrobiliśmy konkursy no i wszyscy zasnęli oprócz nas.-wyjaśniłam.
-No ale to oni byli z Julą w tych miejscach? A ty?-zdziwił się.
-No ja i Jonghyun sprzątaliśmy w domu. Poprosiliśmy ich, żeby zabrali gdzieś małą, bo w mieszkaniu był sporawy bałagan.
Tata się spojrzał na nas, pokręcił głową i zabrał małą na górę. Po chwili wrócił i razem z mamą Nam oznajmili, że chcą spędzić drugi miesiąc miodowy.
-Ale jak to? To znaczy gdzie chcecie wyjechać?-zdziwiłam się.
-Myśleliśmy o wyspach kanaryjskich albo Tunezji. Choć bardziej jesteśmy za tym pierwszym.
-No ale mój biologiczny ojciec jest na wolności...a wy chcecie ot tak jechać?-warknęłam.
-Widzisz Paula, gdybyś dała Nam do końca powiedzieć, byłoby miło. Ojciec jest w areszcie, więc na przeszkodzie nic nie stoi. Zamówiliśmy wycieczkę, jedziemy za 4 dni. Fajnie, nie?-wyszczerzył się tata.-w tym czasie ty zaopiekujesz się domem. Nie bój się, kasę będziesz miała i SHINee z Moniką przy tobie będą, nic złego Ci się nie stanie.-zakończył swoją przemowę. Nie zostawało mi nic innego jak się zgodzić.
Bardzo szybko zleciały te 4 dni. Nawet się nie obejrzałam a rodzice stali już w progu domu z walizkami. Szybko się pożegnali i wyszli do taksówki. Zamknęłam drzwi i pognałam na górę do Jonghyuna który się właśnie rozpakowywał. Na te 20 dni miał zamieszkać ze mną. Gdy weszłam do pokoju właśnie próbował złożyć swoje bluzki, żeby schować je do szafy.
-Paulina ratuj, ja nie umiem złożyć bluzek-skomlał.
-Umiesz uprawiać seks, a nie umiesz złożyć bluzki?-zaśmiałam się.-Oppa, co ja z tobą mam. Odsuń się, pomogę ci.-uśmiechnęłam się. Szybko i sprawnie poskładałam jego bluzki i ułożyłam je w szafce.
-Dziękuję-uśmiechnął się i pocałował mnie w usta.-Co robimy dzisiaj?
-Dzisiaj w sumie nic specjalnego nie mamy do roboty. Możemy po prostu pooglądać jakiś film albo wyjść na miasto do jakiegoś klubu.
-A co powiesz na poznanie pozostałych sław k-popu?
-A kogo masz na myśli? Jeśli SNSD to podziękuję, już je poznałam.
-Nie. Myślałem o f(x) pokochałabyś Sulli! Super Junior, BoA będzie, no i Jay, 2PM, EXO, 2NE1, Big Bang i w ogóle...
-No to możemy, ale to kiedy indziej. Dzisiaj po prostu chciałabym spędzić z tobą trochę czasu-delikatnie przytrzymałam kant jego koszulki i zaczęłam się nim bawić.-od dłuższego czasu nie jest nam to dane. Albo chłopaki, albo Jula, albo jeszcze co innego-mruknęłam.
-No dobrze. Więc dzisiaj tylko film? czy coś jeszcze-poruszył brwiami.
-Nie masz jeszcze dość? Po ostatnim dużo czasu mi zaszło dojście do siebie.
-Ale my się kochaliśmy tylko dwa razy! A Minho z Moniką już pewnie ze 100!
-Ale ja to nie Monika, że co 4 godziny do siebie duże penisy przyjmuje! Poza tym, co to ma być? Jakiś konkurs sobie urządziliście?-krzyknęłam
-Nie oczywiście, że nie, po prostu mi głupi tak. Jak rozmawiamy i on mówi ile razy już za nim, a jak pyta się mnie to mi głupio powiedzieć, że tylko dwa razy...-wyznał.
-Ale Minho nie powinien się tym interesować. A ty co, nie umiesz języka za zębami trzymać? myślisz, że ja mam ochotę, żeby chłopaki wiedzieli ile razy wsadziłeś penisa we mnie?!-warknęłam.
-Ale ja jestem chłopakiem, my mówimy sobie o takich rzeczach!
-Ty jesteś już mężczyzną, trochę dyskrecji!
-Ale jako mężczyzna, też mogę o tym gadać!
Nie wytrzymałam już.
-Śpisz na kanapie!-krzyknęłam. Wzięłam jedną kołdrę i poduszkę i zaniosłam mu do salonu. Zszedł za mną. Położyłam mu rzeczy na kanapie i odeszłam. Wróciłam do swojego pokoju zostawiając go samego. Położyłam się na łóżku i włączyłam muzykę na słuchawki. Za chwilę Jonghyun uchylił drzwi. Już chciał wejść gdy rzuciłam poduszką tak, że przycięło mu palce. Zaraz po tym poszłam się wykapać. Potrzebowałam się wcześnie położyć, nie miałam ochoty patrzeć dzisiaj na tą skamielinę. Szybko się wykąpałam i już chciałam się położyć gdy zobaczyłam Jonghyuna w swoim łóżku wraz z pluszowym dinozaurem. Ponownie wyrzuciłam go, ale tym razem z domu.
-Paulina, przepraszam nie powinienem mówić o naszych łóżkowych sprawach Minho-powiedział gdy zamykałam mu drzwi przed nosem. Wróciłam do pokoju i zgasiłam światło. Próbowałam zasnąć, ale moje łóżko od kiedy poznałam Jonghyuna było zdecydowanie za duże gdy on się w Nim nie znajdował. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam Jonghyuna który śpi pod drzwiami otulony kocem. Moje serce zmiękło. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Obudziłam Jonghyuna.
-Jjongie, wracaj do domu, przeziębisz się-mruknęłam
-sama mnie wygoniłaś-jęknął.
-tak, ale moje łóżko jest za duże bez ciebie. Nie umiem tak milczeć gdy jesteś w pobliżu. Wracajmy do łóżka.
Pomogłam mu wstać. Ten cały zadowolony przerzucił mnie przez ramie i zaniósł do pokoju kopiąc przy ty poduszkę i koc. Położyliśmy się na łóżku i przytuliliśmy.
-Nie mogłam patrzeć jak śpisz pod drzwiami. Jak taki szczeniak-zaśmiałam się.
-jesteś okropna, zimno mi było!-skomlał.
Wtuliłam się w niego i zasnęłam. Nie umiałam się z nim kłócić.

1 komentarz:

  1. Reakcja taty jakby widzial dom imprezie jak z amerykanskich filmow xDD
    Sprzatanie xDDDD
    co Paulina i Jjong beda robic przez 20 dni ? xD
    Pierwsza klotnie maja za soba xD mam nadzieke,ze nie bedzie za wiele
    w przyszlosci.
    Moje lozko jest za duze bez ciebie - omo to jest takie cute <3
    Pisz,pisz.
    Hwaiting ~!

    OdpowiedzUsuń